Więc tak: Przyrostu nie mierzę. Nie mam jak. Odrost? Nie farbowałam. Brać kosmyk, naprostować i mierzyć? Tak, już widzę jak go nie gubię i wszystko mi się udaje. ;3.
Włosy w październiku były niesforne... W tą i we w tą. Zresztą taka ich natura. Jeden włos bardziej zakręcony, drugi pofalowany, trzeci sprężynka :3.
Mówiąc szczerze, gdy używam "Alterry" tęsknie za miękkością, którą dawała mi "Naturia" i już od jakiegoś czasu poluję na odżywkę bez spłukiwania-> jak szukam to nie mogę nigdzie znaleźć Q.Q. Jak widać chodzę nie tam gdzie trzeba =o=.
Dziś myłam włosy. I to inaczej niż zwykle. Włosy naolejowałam wczoraj wieczorem(po powrocie do domu) i dziś umyłam, dałam im wyschnąć bez ruszania i cóż... Zawsze sądziłam, ze jak dół jest w miarę suchy to mogę spinać, bo to nic nie zrobi. Myliłam się. Pozostawione same sobie nawet przy głowie nie były proste :3. Chyba będę tak robić częściej, lecz z soboty na niedzielę. RANO XD.
Ale konkretnie.
Aktualnie używam:
1. Olejowanie: Moja OCM-owo-włosowa mieszanka: 50-60% oleju słonecznikowego, 30-40% oliwy z oliwek, max 10%olejku rycynowego. Muszę zrobić w odwrotnych proporcjach drugą buteleczkę, bo to jest typowo na twarz-> sucha, wiec słonecznik. We "włosowej" powinno być więcej oliwy jeśli już korzystam z tych olei. Olejuję włosy tyle razy ile myję głowę czyli dwa razy w tygodniu. Od południa do wieczora-> zwykłe długość, gdy zbliża się mycie olejuję skalp-> nie chce za długo, by nie spowodować wypadania.
1.2. Zabezpieczenie końcówek także olejową mieszanką. Gdy są mokre, po masce i różnych innych wyciskam odrobinkę, rozcieram w dłoniach i trochę "niby ugniatam" końce.
2. Barwa ziołowa "Szampon rumiankowy"- do oczyszczania-> bardzo wydajny, ja niestety na rękę leję chyba za dużo. Mnóóóstwo piany!^^'
3. Szampon->Odżywka nawilżająca. Alterra "Granat i aloes".Zapach mnie na początku podrażnił, lecz już przy drugim użyciu było dobrze.
4. Maska: Nawilżajaca "Alterra"-> zapach taki sam jak odżywka.
(5.) Drożdże-> piłam przez jakieś 0,5-3/4 miesiąca.
To jest stałe :3.
Chyba raz czy dwa(drugi do siemienia) użyłam maski L'biotici z proteinami mlecznymi, zrobiłam sobie laminowanie siemieniem[jak zauważono bardzo się błyszczały :3 I znów były takie mięciutkie!(niestety to mijało, gdy zwilżałam włosy wodą u cioci rano, by po nocy skręt choć trochę odżył)].
Co tam jeszcze?
Dzisiaj zrobiłam sobie aloesowo-cytrynową płukankę(opisze). Muszę to opatentować, bo miałam dodać jeszcze nafty, a zapomniałam. Jak już przy tym jesteśmy to muszę się pochwalić! Zdobyłam ALOES! Jakoś 4-letniego :3. Ciocia mi dała. Ah, rodzicielka gadała o moich eksperymentach xD.
Ah, czy on nie jest piękny?! <wzruszona>
I jest szansa, że go nie zasuszę :3. (mam na oknie najtwardszego kwiatka na ziemi. Przechodził przez wiele susz, przez wiele powodzi i... Żyje! XD Naprawdę go podziwiam @-@ Tyle razy odżywał...)
A co planuję na listopad?
-Wcierka "Jantar"-> zaczęłam stosować od 1-wszego.-drożdże-> pić. Od dzisiaj.
-kupić odżywkę bez spłukiwania "Naturia"!
-Może jakaś lekka odżywka :3?
-poczytać o siemieniu(znaleźć przepisy, zastosowania)
-poczytać jak pielęgnować i stosować aloesa.
-dalsze olejowanie-> zrobienie mieszanki na bazie oliwy z oliwek i co jakiś czas dodawanie oleju rycynowego.
-wtłoczenie w pielęgnację nafty! Np. do płukanek, które też chciałabym zacząć robić. Chociaż od czasu do czasu.
Wgl. widzę przepisy z aloesem stężonym, sokiem... Lecz jak to się przelicza na liście? >D
W sensie wiadomo... Ile żywej roślinki dać.
Ktoś ma jeszcze jakieś propozycje czy rady? ;3
A teraz zdjęcia moich włosów[trochę tego jest, lecz nie wiem jakie bvyć powinny i które wyeliminować-> Cóż, znalazłam ładowarkę do baterii, wiec aparat mi działa i mówiąc wprost wreszcie jestem zadowolona z jakości(i mniej się męczę przy robieniu zdjęć)]
Mokre:
Mam nadzieję, że niemierzony przyrost będzie widać... Kiedyś tam :3.
Po wyschnięciu:
Again(wraz z czubkiem głowy):
Z boku: (widzicie u góry te odstające? Elektryzują się? Jak zaradzić? Q.Q-> nie mam kremu z biedronki xD)
Końcówki:
Bliżej:
Z boku:
Porównanie:
W październiku nie zrobiłam aktualizacji.
Tylko mi się wydaje, zę moje włosy na każdym zdjęciu wyglądają inaczej? Choć to chyba już tak jest i będzie... :3
Kto wytrzymał ten natłok?^^
Teraz myślę czy o czymś nie zapomniałam ;3.
A! Miałam odpowiedzieć na pytanie, bo wiem, że to zapomniałam, a na dodatek nie każdy wraca do posta w którym go zadał... Szczególnie jeśli nie odpowie się od razu, więc...
Malina: Mój plan z naftą lnem jest prosty: Nafte wcierać solo jakoś 20 minut przed myciem według instrukcji, a len... Lnem po prostu dopieszczać włosy. Pić jak na razie nie zamierzam, choć i to chodziło mi po głowie. Najpierw drożdże. Przy poście Bielenda, Eco Care, Bioorganiczna maseczka z białą glinką odpowiedziałam ci, że owszem. Maseczka fajna, lecz nie dla mnie.
Fifidorea zadała mi pytanie skad brać informacje o składnikach. Także odpowiedziałam jej pod postem(Zasady "Curly Girl"): "Hm... Dawałam link, którego ja używam i jest to http://www.kosmopedia.org/encyklopedia/ nie ma tam chyba wszystkiego, ale dużo :3
Radziłabym ci na początek poszukać jakiś sprawdzonych, polecanych przez włosomaniaczki kosmetyków. Tak na początek to będzie najłatwiejsze, poczytać troche... Wtedy zaczniesz kojarzyć."
Są jeszcze pojedyncze starsze, lecz pomyślałam, ze właśnie na to przydałoby się odpowiedzieć... "oficjalnie" ;3.
To chyba tyle... Oby ;3
P.S.
Biorę udział w rozdaniu "U Patrycji", która chce oddać maskę i odżywkę OILMEDICA olej kokosowy + 8 składników.
Przyznam, że mam ochotę. Dowiedziałabym się jak moje włosy reagują na olej kokosowy... Przyznam, że jestem ciekawa tego produktu(ie zwykłam zgłaszać się do czegoś co mnie nie ciekawi-> po co? Żeby mieć coś więcej? Pff!)
ojej, ale tego dużo XD
OdpowiedzUsuńpo pierwsze piękny skręt masz <3
po drugie aloes... w ktoryms sklepie widzialam sok z aloesu i sie zastanawiam czy go nie pić :D
po trzecie nie moge znalezc nigdzie masek z Alterry ani olei! ;;
pozdrawiam :*
Wiec tak:
UsuńDziękuję.
Sok z aloesu? Proszę bardzo, tylko popatrz na skład czy nie więcej chemii od aloesu w tym jest^^'.
Alterra jest w Rosmanie. A olej... Hm, sklep ekologiczny, zielarski... Zwykły market, spożywczak? (zależy jakiego oleju szukasz)
Matko myślałam że używasz do włosów tego żelu z under20 :D:D
OdpowiedzUsuńPiękne loczki:)
OdpowiedzUsuńwooow jakie kręcioły :))
OdpowiedzUsuńNa elektryzujące się moja mama zawsze nakładała trochę odżywki b/s - dosłownie krople roztartą w rękach.
skręt faktycznie imponujący;)
OdpowiedzUsuńJakie piękne włosy, też bym chciała takie mieć :) niestety mogę sobie tylko pomarzyć :)
OdpowiedzUsuńOd sąsiadki dowiedziałam się, że dzieci w podstawówce obchodzą Dzień Zdrowego Śniadania. Poza tym mówiła o tym Grażyna Dobroń w Trójce. :)
OdpowiedzUsuńładny aloes a włosy jeszcze ładniejsze
Zostałaś oTAGowana! http://ojkarola.blogspot.com/2012/11/liebster-award-tag-x2.html
OdpowiedzUsuńPS. Te zdjęcia, w porównaniu z tymi, które kiedyś mi pokazywałaś na blogu to spory postęp!
Twoje włosy i tak są w całkiem niezłym stanie :) Ja również Cię taguję: http://majtkirambo.blogspot.com/2012/11/majtkirambo-odpowiada-na-pytania.html
OdpowiedzUsuńGęste :))) Podobają mi się :))
OdpowiedzUsuńJakie Ty masz śliczne, kręcone włosy :)
OdpowiedzUsuń