Szukasz?

niedziela, 24 marca 2013

Tonery do włosów

Mówcie co chcecie, chciałabym mieć kolorowo na włosach( (patrz obrazek na dole) bez niszczenia ich... I z opcja zmycia jeśli coś nie wyjdzie. Farba chemiczna? Odpada na wstępie. Szamponetki i inne też niespecjalnie mi się podobają. Farby naturalne jak henna? Takiego efektu nie uzyskam...
A tu wpada z siostrą rodzicielka i o jakiś tonerach mówi.
Google it!

Co to jest?

Tonet jest produktem profesjonalnym, który zapewnia delikatną koloryzację(ale jakie kolory!^^).
W teorii służą do farbowania uprzednio rozjaśnionych włosów. Często używane są do ratowania włosów po nieudanej koloryzacji, delikatnego przyciemnienia włosów o 2-3 tony, podkreślenia głębi własnego koloru, nadania nowego odcienia czy wzbogacenie się na pewien okres o nowy kolor ;3.
Cena to około 20-30zł opakowanie(które zwykło starczać na parę razy-> zależne od długości i tego ile tych włosów koloryzujemy).

Szkodliwość...

Toner jest łagodniejszy od saszetek koloryzujących. Do struktury włosa nie wnika, a go jakby okleja(wytłumaczenie mechanizmu działania-> ładunki, kationy, aniony ;3)-w przypadku mocno zniszczonego włosa i rozchylonych łusek może "wejść" do środka-kolor się nie wymyje do końca.
Zawiera w sobie naturalne składniki. Nie mają w sobie także amoniaku(ani wody utlenionej), a mogą poszczycić się zawartością naturalnych składników pielęgnacyjnych. Dlatego też mogą go używać nawet kobiety w ciąży.

Trwałość? Odrosty, znaki?

Kolor utrzymuje się na włosach przez pewien czas(6-8 tyg., lecz to raczej zależy od tego jak często myjesz włosy-w teorii 8-20myć/6-8, różnie piszą) i wypłukuje się stopniowo. To czy zostawia czy nie zostawia odrostu to inna sprawa. Na jednych włosach tak, na innych nie+zależy to od koloru. Kolor może zniknąć całkowicie, lecz może też zostawić na włosach pewien odcień. Ogólnie może to być brane jako plus tego produktu. Osobom, które lubią szaleć zmieniają kolory jak rękawiczki i nie niszczą strasznie włosów.
Toner nie pokryje w całości siwych włosów, więc jeśli ktoś chce zafarbować ze względu na to to radzę sięgnąć po inny produkt :3.
Kolory są lepiej widoczne na włosach jasnych, a większa szanse, że kolor zniknie w pełni mają posiadaczki tych, które z własnymi za dużo nie kombinowały tz. nie eksperymentowały z farbami, dekoloryzacjami itp.
Kiedy już mamy nałożony toner przy myciu włosów może(lecz nie musi) lecieć "kolorowa woda", lecz uspokoję, iż włosy nie powinny brudzić pościeli ani ręcznika.

"Farbowanie"

Zabieg trwa od 20-40minut(czym dłużej tym mocniej chwyci, choc to zależy od firmy-> przy produkcie, który znika po 6-8myciach było 10-15min. ;3). Czas trzymania niestety nie wpływa na trwałość.
Kolor(produkt w kremie) nakłada się na wcześniej dobrze wymyte szamponem oczyszczającym, wilgotne włosy(radzę w rękawiczkach, bo trudno schodzi ze skóry). Na nie nakłada się czepek i okrywa do ręcznikiem(jak maskę). Można także owinąć włosy w folię. Po czasie myjemy głowę letnią/ciepłą wodą.
Cóż, trudne to nie jest :3. Przypomina to trochę nakładanie odżywki lub maski :3.
Ah, i żeby nikomu nie wpadł pomysł wymieszania produktu z utleniaczami. Zabronione ;3.
Najpopularniejsze są chyba tonery z La Rich'e(nr. 1) i directions.


Cóż... Tylko tyle informacji udało mi się znaleźć.
Ah, jeśli już się zdecydujecie nie zapomnijcie o próbie uczuleniowej. Coś na skórę kapnie i... ._.'
Dobra... Ja teraz wychodzę :3.
W domku jest różowy toner siostry(pewnie skorzystam, choć wolałabym czerwień lub fiolet, róż jest taki... średnio mi pasuje, acz skoro się wypłukuje to pewnie nie będę żałować).
Wgl. co o tym sądzicie? Chciałybyście spróbować, mieć takie końce, pasemka lub całe włosy? :3
Podoba wam się idea takich delikatnych, zmywalnych i niegroźnych farb "na chwilę"?

9 komentarzy:

  1. gdybym miała blond włosy na pewno bym kombinowała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ciemniejszych też wyjdzie... Musiałabyś chyba rozjaśniaczem, żeby bardziej, bo jak są bardzo ciemne to raczej odcień niż wyraźny kolor ._.'

      Usuń
  2. Na naszym blogu piszemy w pierwszej osobie, ale liczby mnogiej, ponieważ JESTEŚMY TU WE DWIE! :) I to są nasze spostrzeżenia, nie chciałyśmy nikomu narzucać naszego zdania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mi się podoba! byle nie za często :P

    OdpowiedzUsuń
  4. fajna notka i super muzyczka w tle; D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja już nigdy nie wrócę do farbowanie- moje włosy do tej pory nie doszły do siebie po tych fryzjerskich farbach. Ale na tym ostatnim zdjęciu włosy są przepiękne- idealna długość i grube fale <3

    OdpowiedzUsuń
  6. te włosy są genialne, szkoda że nie moje ;c :)))
    pozdrawiam malinową kolezanke i obserwuje !
    easy-life-easy-beauty-easy-fashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. http://modafon.pl/899-kolorowe-wlosy-toner-do-wlosow.html tu można znaleźć więcej o tym

    OdpowiedzUsuń
  8. Ogólnie - tonery polecam. Można pobawić się kolorami. Zaczęłam od ombre – CERISE. Po kilku myciach kolor zmył się do lawendy, ale i tak z blondem wyglądał świetnie. W te wakacje znów się zdecyduję, może tym razem na CARNATION PINK.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...