Od producenta:
Skład:
Aqua, Glycerin, Paraffinium liquidum, Glyceryl Stearate SE, Cetyl Alcohol, Dimethicone, Parfum, Citronellol, Eugenol, Geraniol, Linalool, Cinnamyl Alcohol, Phenylethanol, PPG-2-Methyl Ether, Methylisothiazolinone, Tetrasodium EDTA, Potassium Carbonate,
Radzę wizażowi poprawić skład X-X
Stosowanie:
Nic nie pisze, acz nie trzeba być geniuszem, by wywnioskować, iż w miarę potrzeby odkręcić, nałożyć trochę i wmasować w ręce, prawda?
Cena i dostępność:
9-15zł/350ml?
Produkty z tej firmy częściej chyba widziałam w kioskach niż w drogeriach. Radzę szukać :3
Małe sklepy kosmetyczne, kioski.
Znalazłam:
"Kremy marki Hegron Cosmetics dostępne są w drogeriach i sklepach kosmetycznych na terenie całego kraju, a także w wybranych pawilonach sieci Ruch, hipermarketach Kaufland, supermarketach Piotr i Paweł, a także sklepach należących do Grupy Eurocash Cash&Carry." źródło: Malina
Opakowanie:
Twarde, solidne z zakrętką. Do wyglądu nic nie mam... Bardziej nabadźgać byłoby brzydko, acz... Może jakiś łagodny akcent? :3 Choć różowa zakrętka i wgl. sama jest takim akcentem.
Przyznam, że jedno co mi nie pasuje w tym kremie to to, ze jest tak duży i nie można go nigdzie zabrać... Do torebki czy coś... Więc trochę nieporęczny. Ot, możemy postawić sobie w pokoju lub w łazience...
Zapach:
Delikatny, nie zalatuje chemią... Lekko różany? Nie powinien podrażnić wam nosa :3.
Konsystencja i wydajność:
Krem-nie leje się ni nic.. Wystarczy na długo, bo trzeba niewiele, by pokremować ręce.(uwierzcie, że wystarczy mniej niż jest pokazane)
Użycie:
Odkręcamy, wkładamy palec i jest ^^'. Chyba bardziej higieniczne są tubki, acz...
Szybko się wchłania, acz czuć, że jest.
Efekty:
W gruncie rzeczy wystarczy raz rano posmarować i jest dobrze. A w zimę jednak nawet po posmarowaniu ręce stają się dość szybko suche... Tu tak nie jest. Wytrzymują :3.
Parę razy posmarowałam sobie łokcie... Dwa razy chyba nogi, które były tak suche, że skóra szczypała, swędziała... Dało ulgę... :3 (a myślałam, że się zadrapę x.x)
Podsumowując:
-opakowanie 0
-zapach +
-konsystencja i wydajność +
-użycie +
-efekty +
Ładnie pachnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz!
mi zmieściłby się do wszystkiego :D więc wcale nie taki dla mnie nieporęczny ;D
OdpowiedzUsuńBoję się tylko, ze gdybyś go odkręciła po całym dniu to większość byłaby na zakrętce albo znalazłoby się na twoim ubraniu, torbie...
UsuńKrem, by się przemieścił i mógłby sie wylać.
Hmm, ja mam teraz problem z przesuszonymi rękami, ale mam zapas kremów więc na razie nie potrzebuję nowego :)
OdpowiedzUsuńNie przekonują mnie takie odkręcane kremy ^^ Chociaż takie opakowanie tyczy się każdego kosmetyku - dla mnie jest to trochę niewygodne ;)
OdpowiedzUsuńA kremu nie kojarzę - może za rzadko patrzę co jest w kioskach? :)
Spore opakowanie - idealne w warunkach domowych, bo do torebki raczej mało wygodne ;)
OdpowiedzUsuń