Szukasz?

czwartek, 13 grudnia 2012

Aktualizacja włosowa na grudzień.

Jak zwykle później :3.
Było, acz słucham tego non stop.

Włosy w listopadzie były... Niesforne(czekajcie na tą frazę co miesiąc)
Miałam z nimi pewien problem. Myślałam, że to niedobór protein, lecz nawet po jajku(<3) moje włosy dalej były "nie takie". Może oleju nie domyłam? Lecz one nie były tłuste... One tak wyglądały. W dotyku? Normalne... Czy je przeciążyłam? Możliwe... Nie wiem już czym to tłumaczyć. Moje włosy na początku więcej chłonęły, teraz nie wystarczy odżywka, by usunąć to co zbędne? Ehm...
W każdym razie przenoszę się na O.M.O.

Produkty, których używam w tym miesiącu?

Olejowanie: 4-> mieszanka oleju słonecznikowego i oliwy z oliwek :3.
Oczyszczanie: 1. Barwa ziołowa "Szampon rumiankowy ". Teraz będzie także do OCM.-Ostatnio nalałam trochę do zakrętki, dolałam trochę wody(starałam się po równo,a cz wiadomo, że wody  więcej)... Potrząsnęłam... I na włosy. Dobrze? ;3
Maska: 2: Nawilżajaca "Alterra".
"Szampony": 3 i 6:  Odżywka nawilżająca. Alterra "Granat i aloes"  i "Joanna, Naturia, Odżywka z miodem i cytryną".->  wróciłam, gdy skończyła mi się Alterra
Ochrona: 5 i 4: nakładam odrobinę na rękę, mieszam, większość wgniatam w końce, lecz i na długość troszkę pójdzie...
Płukanka i stylizacja: Siemię lniane nieobecne na zdjęciu :3. No i woda :3

Nie umiem ich stylizować xD. Brzydkie sąą! Nie wyglądają jak do wyjścia ani nic... Nie umiem się czesać, po prostu :3.

Parę dni jeszcze przed... Nie jestem pewna czy już OMO czy bez...
Dzień przed myciem... Chyba już OMO


Po lub w trakcie schnięcia-> Puszek <3 I to ich ułożenie...=__= Ale bluzę mam piękno, nieprawdaż? To kochane starocie tyle ze mną przeszło <3


Dziś-> po przejściach z czapką... Po powrocie ze szkoły :3. Tragicznie chyba nie jest O-o

Włosy:

O-odżywka b/s miodowa
M-Szapon barwa
O/M.-Maska Altera
Ochrona: olej zmieszany z odżywka b/s
Płukanie: Siemię lniane[ugotowane 3/4/łyżki(załóżmy) i pół szklanki wody. Potem rozcieńczone.]
Ożywianie: woda.
Stylizacja za pomocą ugniatania(dłonie).

Dodatkowo:
-piłam drożdże(dni, w których nie wypiłam można policzyć, chyba jeszcze, na palcach)
-nie wcierałam. Dni, w których używałam "Jantar"... było na pewno więcej. Postaram sie poprawić. Naprawdę!!


Co zamierzam:

-Poprawić się z wcierka .__.'
-Dalej pić drożdże
-poszukać innych płukanek
-kupić odżywkę lub maskę z PROTEINAMI!

Porównanie:



WYDAJE MI SIĘ, że widać poprawę... Jak sądzicie? :3
W każdym razie są dość miękkie, w dotyku nawet przyjemne... Ładnie pachną(XD). Nie umiem ich określić... Może wy coś zauważacie?^^'
Wydaje mi się, że jest jakiś przyrost... *-*'. Mam zwidy? :D

P.S. Wszystkie zdjęcia można oczywiście powiększyć!

5 komentarzy:

  1. Widze ładniejszy skręt, i przyrost- ja chyba nie mam zwidów:D Oby;p
    Mają jakby wiecej połysku:)
    Też tak rozcieńczam Barwę , więc chyba jest dobrze;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście widać poprawę :) Masz piękne przeurocze loczki :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać poprawę i ja także widzę przyrost! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne te Twoje loczki!

    Pozdrawiam koleżankę z Malinowego Klubu!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...