Szukasz?

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Eksperyment.

Cóż... Eksperyment wczorajszy. (Panienka myje włosy wieczorem i nie codziennie, bo te "kłaki" tego nie potrzebują ;3.) Z pełną motywacja i pod wpływem http://naturalniepienkna.blogspot.com/2009/12/maseczka-do-wosow-z-zotkiem.html  wzięłam miseczkę i... Zmodyfikowałam przepis... o.o'. Czasem sie zastanawiam czy nie można łączyć składników, bo czasem są takie przepisy, czasem inne... Ale do rzeczy. (co nie zmienia faktu, że pytam się na poważnie! Można?)

Co dałam?
-dwa żółtka
-łyżka oliwy z oliwek "Casa de Azeite" z pierwszego tłoczenia "Extra Virgin"-> "Doskonała do sosów, sałatek..." (dalej nie czyta, bo się dobije xD)
-łyżka miodu nektarowo-spadziowego
-łyżka soku z cytryny
-troszkę maski do włosów "Placenta" z Kallos

Jak to wyglądało w praktyce?
Po tym jak dodałam pół łyżki miodu przypomniałam sobie, że podobno oleje działają lepiej lekko podgrzane... A że mieszanki mi się nie chciało podgrzewać-> mikrofalówka i dwa oczka. Jak kończyło się grzać(a trwało to tylko chwilkę) przypominałam sobie, że dałam jajka. Cóż, wyglądało to trochę jak zsiadłe mleko. Dałam ten sok z cytryny i małą łyżeczkę miodu(razem miodu było chyba cała duża łyżka), mieszałam.Poszłam do łazienki, dałam trochę maski... Zmieszałam, zamoczyłam pobieżnie włosy i nałożyłam. Spięłam włosy spinką. Owinęłam... Cóż, zwykłą białą reklamówką a to ręcznikiem. Siedziałam z tym ok. 1,5h. Spłukałam.

Wymyłam włosy metodą OMO(a raczej OM, bo potem już nie nałożyłam odżywki), spięłam je gumką(próbowałam zrobić ślimaka, skręciłam je, ale to było baaardzo luźne.

Wrażenie?
Cóż, ten mój eksperyment miał cóż, przyjemny zapach. Niedrażniący w każdym razie, pachniało to raczej tą maską... Konsystencja nie była płynna, lecz i nie za twarda, taka... maskowata? Taki krem jakby.

Moje włosy rano nie są do końca wysuszone, zwilgotniałe jakby i to mi w gruncie rzeczy pasuje.
Kiedy przeczesałam je dłońmi raz wypadło mało... A raz tylko jeden włosek(xD). Ciekawe jak będzie jutro, bo ostatnio też mi mało wypadło, a następnego dnia znów garściami=-=.
Włosy wydaja mi się bardziej miękkie, gładsze... Acz chyba raczej nie błyszczące(tak, te obserwacje są dla mnie najtrudniejsze). Przed sekundą mama mi powiedziała, że są miękkie xDD. Yaay, czy to znaczy, że to nie jest takie moje zwyczajne "siano"? ;3 Mały sukces... Cóż... Odczuwam pewną satysfakcje. Może nawet nie z efektów(których obserwacja jest dla mnie NAPRAWDĘ, NAPRAWDĘ trudna), acz z tego, ze się jakoś za siebie wzięłam i może coś to da ;3.
Oby. Trzymajcie kciuki?

A właśnie! Sypkie włosy to jakie? Niesklejone? Jeśli tak to takie mam, nie zbijają mi się w loki, acz w takie mniejsze, pokręcone...
Cóż... Nie wiem jak Sprężyna ( http://sprezyna.blogspot.com/ ) to robi, ale gdy ja próbowałam zrobić zdjęcie swoich włosów... Cóż, to trudne. Chcecie?

Pierwsze próby ;3 Kłaki=-='.

Na łóżku przy oknie, inne światło, ale nijak nie mogłam ich objąć :/
Ostatnie. Potwór xDD Czemu one wydaja się rude?! O.O Czy to tylko ja daltonistka? ;3
Tak, daje wam te, które wyszły lepiej, nie gorzej >D. Dwa różne światła... Masakra.

Ah, potraktowałam je odrobiną jedwabiu.

2 komentarze:

  1. Oto kilka rad : Dodaj gadżet obserwujący tak aby można było Cię obserwować , wymyśl jakiś nagłówek strony jakieś swoje logo , możesz zrobić zakładki (dodaj stronę ) i poukładać swojej posty - napisz jeszcze kilka postów i szukaj katalogów które mogły by dodać cie do listy blogowej - pooglądaj inne blogi i zaczerpnij z nich inspiracje do swojego i wyłącz weryfikacje obrazkową komentarzy zamień na moderowanie komentarzy tak jest najlepiej wszystkie komentarze przechodzą przez twoje ręce - wszystkie instrukcje co jak się robi znajdziesz w internecie wystarczy dobrze poszukać na you tube są nawet filmy krok po kroku

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli masz jakies pytania co do pielęgnacji to pisz na kingablog@o2.pl

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...